Istri skarb największy (wg turystów)

Za oknami mrozi, więc czas najwyższy wrócić wspomnieniami do nieco cieplejszych momentów z naszego życia. Co więcej w kolejce oczekuje relacja z klikunastodniowego przejazdu przez dwa meksykańskie stany, testowanie kolejnego pojazdu, wytrzymałości na współtowarzyszy podróży i ilość papryczek w codziennych posiłkach.
Nim się jednak przeniosę na najlepszy kontynent pod słońcem to jeszcze trochę zdjęć z Chorwacji. W moim wieku niestety nie pamięta się już po co ja tam pojechałem, na szczęście ukochany bank na wyciągu przypomina ile mnie to kosztowało. Jednym z najwyższych wydatków był oczywiście fan clutch który już do nas płynie zza wielkiej wody, opłaty za kemping celowo nie wspominam bo duszności mnie zaczynają wówczas męczyć. Ile by nie kosztował wakacje to wakacje, a infrastruktura dla dzieciaków wprost oszałamiająca. Każdemu więc polecamy coś co się nazywa Lanterna i jest ulokowane w środkowej części wybrzeża Istrii. Lokalizacja bardzo dobra – czy do Słowenii czy na Rt Kamenjak jest raptem godzina jazdy.
Tuż obok mamy małe urokliwe miasteczko Novigrad i dostarczający co bardziej wrażliwym emocji kamieniołom (podobno głośny – nam w spaniu nie przeszkadzał).
No i oczywiście najważniejsza miejscowość tej części Chorwacji czyli Rovinj. Mówi się, że przereklamowana, że dużo turystów, jednak naszym zdaniem – to kapitalne miejsce. Prawdziwie śródziemnomorskie miasteczko, wąskie uliczki schodzące czasem do samego brzegu (między domami), urokliwe knajpki powciskane w najmniejsze dziuple, ogrom galerii z rękodziełem (dość powtarzalnym co poddaje w wątpliwość niezależność artystów). Suma summarum jest to jednak jedno z tych miasteczek, po którym można chodzić godzinami, gubić się i odnajdywać na przemian…
Uwielbiam takie klimaty. Cudne miasteczko, wąskie uliczki i woda. Piękne zdjęcia.
Oglądając zdjęcia poczułam się jakbym znów spacerowała tymi uliczkami.
Rovinj – piękna miejscowość. Skradła moje serce podczas pierwszego wyjazdu na Chorwację jakieś 20 lat temu. Później widziałam jeszcze wiele miejsc w Chorwacji ale nic nie pobiło Rovinj.